

Mówiąc o japońskich winach, większość ludzi pamięta przede wszystkim sake, a następnie wino śliwkowe, whisky i piwo, a tylko prawdziwi entuzjaści wspominają o istnieniu japońskiego wina. Niewielki kraj produkuje jednak więcej wina niż np. Kanada czy Turcja. Problem polega na tym, że tylko niewielka jego część trafia na rynki zagraniczne, głównie Japońskie wino jest pijane przez samych Japończyków. Niemniej jednak rzadka butelka Koshu, najsłynniejszej lokalnej odmiany, jest nie-nie tak i błysnie na kartach Gwiezdnych restauracji. Produkcja wina w Japonii jest stosunkowo nową branżą, chociaż według naukowców winorośl została tu przywieziona z Chin 1000 lat temu, przede wszystkim w celu uprawy winogron stołowych. Według najnowszych badań Koshu, uważany wcześniej za autochtoniczny, pochodzi z Kaukazu i "przybył" do krainy wschodzącego słońca wzdłuż Wielkiego Jedwabnego Szlaku. Wino na wyspy japońskie po raz pierwszy sprowadzili portugalscy misjonarze już w XVI wieku, ale przez długi czas pozostawało ono poza prawem z powodu izolacjonistycznej polityki siogunów. Dopiero w 1870 roku wraz z początkiem ery Meiji Japonia otworzyła się na europejskie tradycje i produkty.
Japończycy wysłali misje szkoleniowe na całym świecie w celu zbadania technologii produkcji. Członkowie jednej z takich misji, po powrocie z winnic Francji, w 1885 roku założyli pierwszą w Japonii komercyjną winnicę. Pionierzy gorliwie rozpoczęli pracę, wcielając w życie japońską filozofię "wyprzedzania i wyprzedzania". Wino japońskie nie od razu jednak podbiło japońską publiczność. Jego kwasowość i cierpkość nie pasowały zbytnio do delikatnej lokalnej gastronomii. Dopiero w 1960 roku, po Igrzyskach Olimpijskich w Tokio, Japonia zaczęła przyjmować zachodnie tradycje kulinarne, a wino japońskie stało się modne wśród zamożnych mieszkańców miast. Według danych OIV z 2016 r. Japonia produkuje około 380 tysięcy hektolitrów wina rocznie i importuje około 2,5 miliona hektolitrów. Zużycie na mieszkańca wynosi około 3,2 l rocznie(na przykład we Francji 51,2 l). W kraju działa 300 winnic. Większość z nich ma małą i średnią skalę, jednak większość rynku jest kontrolowana przez gigantów przemysłowych Kirin, Suntory, Sapporo i Kikkoman.